PTTK na Laudzie 26-28 07 2018

, , Możliwość komentowania PTTK na Laudzie 26-28 07 2018 została wyłączona

26-28 lipca na Żmudzi i Laudzie gościli rodacy z wycieczką PTTK Oddziału „Mazowsze” z Warszawy pod przewodnictwem Haliny Sugier i Katarzyny Węglickiej. Bazę mieli w Kiejdanach, by wygodnie było robić wypady w różnych kierunkach. Współpraca PTTK Mazowsze z Warszawy z rodakami z Kiejdan trwa od 20 lat. Gości ciepło i serdecznie przyjmowali rodacy w Pocunelach, Wodoktach i Kiejdanach. W Pacunelach spotkanie z gośćmi tradycyjnie organizował dyrektor szkoły podstawowej Anatolijus Gajliūnas. Ostatnio coraz częściej Polacy z Kiejdan mają okazję spotykać się z mieszkańcami Pocunel i Wodoktów w rejonie radziwiliskim, wspólnie jeżdżą do Polski,  w maju razem byli w Gołdapi, w sierpniu wybierają się do Zarębów Kościelnych. W przyjęcie gości życzliwie włącza się proboszcz kościoła Św. Jana Chrzciciela w Pocunelach Kęstutis Švabinskas. Ksiądz pochodzi z Wodoktów, ma polskie korzenie, rozmawia po polsku, chociaż niezbyt odważnie. Gości witano w języku polskim. Na spotkanie gości z Polski przybyła starosta Skėmiai Ingrida Gladkienė. Dom Kultury i miejscowa społeczność zadbała o nakrycie stołu. Przybyłych gości witała kapela ludowa, zapraszając do wspólnego tańca. Przed poczęstunkiem zapraszano gości do umycia rąk. Po zwiedzeniu kościoła, cmentarza i muzeum, goście udali się w dalszą drogę. Podziwiali pałac Komarów w Bajsagole, park i śpieszyli dalej na umówione spotkanie w Wodoktach, gdzie już czekała sołtys wsi Juzefa Stuknienė z grupką rodaków. Po zwiedzeniu kościoła pw. Św. Agaty, cmentarza i muzeum wieloletniego proboszcza i poety ks. Antanasa Valantinasa, goście udali się na herbatkę do Domu Kultury. Na sienkiewiczowskiej małej Laudzie ślady polskości najwidoczniejsze są na cmentarzach w Pacunelach i Wodoktach, ale i podczas spotkań polską mowę słychać było nie tylko z ust osób starszych, którzy rozczulali się rozmawiając z rodakami z Macierzy, opowiadając o sobie, sąsiadach i starych dziejach. Po poczęstunku, polnymi drogami, w tumanach kurzu, autokar śpieszył do Upity, Krakinowa i Podbrzeża. W Kiejdanach dla gości wystąpił jedyny Polski Zespół na Żmudzi „Issa” pod. kier. Walerii Wansewicz.  Kolejnego dnia po zwiedzeniu Kiejdan, stron noblisty Czesława Miłosza, ruin pałaców w Łączynowie, Kałnobrzeżu i Syruciszkach goście spieszyli do Kowna…